O tej pozycji już wspominaliśmy przy okazji nominacji graficznych w konkursie, organizowanym przez IBBY, Książka Roku 2016. Maria Dek otrzymała wyróżnienie za ilustracje, ale mieliśmy niedosyt, więc nadrabiamy!
Książka jest inna niż wszystkie, ma swój specyficzny klimat i warto zwrócić na nią uwagę. Trudno jest określić w jakim wieku jest jej adresat. Ze względu na kilka poziomów, na jakich można ją czytać, może spodobać się dzieciom w różnym wieku, dorosłym także.
“Czary na Białym” to historia poetycka, trochę jak sen… bez tradycyjnej fabuły, miękka, zamglona i dziwna.
Wszystko zaczyna się od tego, że na szkolnej stołówce podawali kakao. Dziewczynka, o imieniu Zuzka, wyjęła z niego kożuch i wyrzuciła do umywalki w łazience, spuszczając go do odpływu wraz z wodą z kranu. To właśnie w krętych korytarzach syfonu, podczas podróży w nieznane, poznajemy Kożucha, który stając się nagle głównym bohaterem, zyskuje świadomość, pamięć i umiejętność myślenia.
Lubimy książki pokazujące świat z perspektywy takich nieoczywistych postaci. To kapitalny zabieg, pobudzający fantazję czytelnika do granic możliwości. Niesamowita inspiracja do wymyślania swoich własnych historii na temat różnych przedmiotów… wyrzucanej gumy do żucia czy lecącej na wietrze torbie foliowej.
Marysia Dek wykreowała tak uroczego Kożucha, że doprawdy nie wiemy, jak do tej pory mogliśmy kożuchów nie lubić. Już zawsze będziemy, słowo! Słodziak przywodzący na myśl kiść bananów czy owieczkę. O! Zobaczcie! Patrzy na nas 🙂
Wracając jednak do treści: Kożuch prosto z rury wypada na plażę Morza Białego i w towarzystwie spotkanej tam ryby w seledynowym surducie, płynie łódką na wyspę. To tam poznaje grupę zaskakujących przyjaciół, wyrzutków takich jak on.
Bohaterowie, choć niesztampowi, przeżywają zwykłe ludzkie emocje. Obserwujemy ich życie na wyspie. Spacerują, rozmawiają, dbają o rośliny, pływają w morzu… a czasem latają na puszkach dmuchawców 🙂
Autorka dała upust swojej zwariowanej wyobraźni! Czy wiedzieliście na przykład, że dno Morza Białego jest pełne guzików, które poodpadały z rybich koszul? Ale to nawet dobrze, bo ryby bardzo się relaksują w czasie łowienia.
Książka jest nienagannie wydana. Piękny papier o wysokiej gramaturze, okładka pokryta jedwabistą folią, spory format. Ogromna przyjemność obcować z nią!
W środku jest mnóstwo powietrza, bieli i przestrzeni.
tytuł: “Czary na Białym”
tekst: Magdalena Mrozińska
ilustracje: Maria Dek
Wydawnictwo Warstwy, 2016
96 stron
dla dzieci 6+
cena okładkowa 40 zł
