Kartonowe książki z ilustracjami Erica Carle

Kartonowe książki z ilustracjami Erica Carle od wydawnictwa Tatarak 🙂

Na książkach Amerykanina Erica Carle wychowały się całe pokolenia. Do tej pory sprzedano ich przeszło 90 milionów! Nie da się jednym słowem określić kim był. Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że był człowiekiem instytucją: malarzem, autorem i ilustratorem książek, a nawet twórcą muzeum ilustracji książki dziecięcej.

Nie da się  pomylić jego charakterystycznego stylu, rozpoznawalnego na całym świecie.

W Polsce ukazało się już wiele książek tego Autora dzięki staraniom wydawnictwa Tatarak. Dziś przedstawiam trzy urocze kartonówki z misiami w roli głównej 🙂 Autorem tekstów jest Bill Martin Jr. Wszystkie są w takim samym formacie, idealnym do małych rączek i mają zaokrąglone rogi 🙂

Miś słucha!

Autorzy zapraszają najmłodsze dzieci do świata dźwięków! Przepięknie zilustrowana książka jest idealna do wspólnego naśladowania odgłosów jakie wydają zwierzęta. Jak syczy wąż boa? Czy wiesz jak skrzeczy flaming albo ryczy mors? Zabawna i śliczna kartonówka, jak zresztą każda tego duetu, ma ciekawe zakończenie.

Miś widzi!

Przyroda, szczególnie zwierzęta, są głównym motywem książek stworzonych lub współtworzonych przez Erica Carle. Ta książka przedstawia dziesięć gatunków (spośród 5000!) zwierząt zagrożonych wyginięciem. Autorzy zachęcają, by wspólnie próbować je ochronić, rozpowszechniając wiedzę o przyrodzie.

Bohaterami tej książki są panda, orzeł bielik, bawół, małpa, żółw morski, lew morski, foka, wilk, żuraw, czarna pantera i pingwin.

Miś patrzy!

To książka przeznaczona do nauki kolorów. Jej bohaterami są przeróżne zwierzęta o niezwykłym zabarwieniu. Nikt, kto trzymał tę książkę w ręku nie zapomni niebieskiego konika czy zielonej żaby 🙂 Namalowane z rozmachem, charakterystycznym szerokim pędzlem, zobaczcie 🙂

Kartonowe książki z ilustracjami Erica Carle są cudowne!

Najbardziej popularną jest Bardzo głodna gąsienica.

Jeśli chcecie poznać więcej z nich to klikajcie tu!

Reklama

Posty powiązane

Zostaw komentarz