W szale przedświątecznych przygotowań mogliście je ominąć, a byłoby szkoda 😀 To naszym zdaniem najlepsze nowości wydawnicze dla dzieci i młodzieży – grudzień 2017! Każdy znajdzie coś dla siebie… zatem zaczynajmy!
Kruszynka
tekst i ilustracje: Remi Courgeon, tłumaczenie: Sylwia Sawicka, wydawnictwo: Polarny Lis, 2017,
objętość: 34 strony, dla dzieci w wieku: 6+, cena okładkowa: 37,90 zł
To, wielka formatem i treścią, graficzna opowieść o dziewczynce, która choć nosi imię Paulina, przez wszystkich nazywana jest Kruszynką. Ma tatę taksówkarza i trzech starszych braci. Jest najmłodsza i najsłabsza w rodzinie, przez co, zamiast być rozpieszczaną i otaczana opieką, jest zawsze wykorzystywana do prac domowych. Bohaterka ciągle musi walczyć o swoje i… zazwyczaj przegrywa. Przecież jako przeciwników ma trzech osiłków. Nie ma z nimi szans.
Pewnego dnia Paulina postanawia to zmienić! Zarzuca ukochaną grę na pianinie i zapisuje się na boks. Chce być silna i mieć wreszcie prawo głosu w domu.
Książka wyróżniona za ilustracje przez New York Times.
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!
Feralne urodziny ze Skarpetką
tekst i ilustracje: Benjanim Chaud, tłumaczenie z języka francuskiego: Katarzyna Skalska, wydawnictwo: Zakamarki, 2017,
objętość: 36 stron, dla dzieci w wieku: 3+, cena okładkowa: 34,90 zł
Pełna ciepła i humoru, kapitalnie zilustrowana opowieść o pierwszym dziecięcym zauroczeniu, towarzyskiej wpadce i sile prawdziwej przyjaźni.
Główny bohater został zaproszony na urodziny do Julii, swojej ukochanej. Samodzielnie przygotowuje dla niej prezent, pakuje go w pudełko w kształcie serca – wszystko po to, by dziewczynka od razu się w nim zakochała.
Żeby jeszcze bardziej wzmocnić wrażenie, przebiera się za królika, a swojego pupila, królika rasy baran, przebiera za siebie – jest pewien, że Julia będzie się śmiała z doskonałego żartu.
Gdy główny bohater staje w drzwiach mieszkania Julii, czeka go ogromny zawód… myślał, że będzie jedynym gościem, a tymczasem jest tu mnóstwo innych dzieci… i nikt nie jest przebrany. Wszyscy zerkają na niego zdziwieni. Potem jest już tylko gorzej… chłopaka spotyka seria niefortunnych wypadków. Skompromitowany postanawia uciec i ukryć się przed wszystkimi.
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!
Najlepsza zupa na świecie
tekst: Susanna Isern, ilustracje: Mar Ferrero, wydawnictwo: Tako, 2017,
objętość: 32 strony, dla dzieci w wieku: 3+, cena okładkowa: 36 zł
To historia pewnego posiłku ? Jest sroga zima, w lesie szaleje zamieć. Królik z trudem przedziera się przez zaspy śniegu więc gdy nagle widzi uroczy domek żółwia, z rozświetlonymi oknami i dymem unoszącym się z komina, postanawia wejść do przyjaciela i się ogrzać.
Zostaje serdecznie przyjęty przez gospodarza, który akurat gotuje zupę. A Królik uwielbia zupy! I ma przy sobie marchewkę…. Cóż za wspaniały zbieg okoliczności!
Po chwili do chaty trafia Jeleń, którego również burza śnieżna zastała w środku lasu, a następnie Lis i kolejne zwierzęta. Gościnny żółw wszystkich zaprasza na zupę i każdy daje coś od siebie. Wspólnie kroją składniki, nakrywają do stołu, ale przede wszystkim świetnie się bawią.
Gdy zupa jest gotowa, okazuje się, że to najlepsza zupa na świecie, a jeśli przeczytacie tę książkę, to poznacie na nią przepis… tu go Wam nie mogę zdradzić ?
Cudna, pełna ciepła zimowa opowieść o przyjaźni, przebywaniu razem, sile współdziałania. Pochwała biesiadowania z przyjaciółmi.
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!
Sto bajek
tekst: Jan Brzechwa, ilustracje: Piotr Rychel, wydawnictwo: Bajka, 2017, wydanie trzecie zmienione,
objętość: 240 stron, dla dzieci w wieku: 3+, cena okładkowa: 49,90 zł
Teksty, należące do kanonu literatury dziecięcej od dziesięcioleci, zostały starannie poprawione, a interpunkcja uwspółcześniona. Dzięki temu bajki niesamowitego poety, są wciąż aktualne i pokochają je dzieci.
Wydanie idealnie nadaje się na prezent, bo zostało pedantycznie wydane. Oprócz płóciennego grzbietu, który zawsze mnie pociąga i jest dla mnie istotnym wyznacznikiem luksusowej książki ? jest bardzo bogato zilustrowana przez mistrza Piotra Rychela.
Na końcu znajduje się, przygotowany przez redakcję, słowniczek, dzięki któremu dziecko zrozumie wyrażenia i słowa już niespotykane, takie, które wyszły z użycia.
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!
Clea i wrota do wieczności – tom 2 serii „Dwór”
tekst: Évelyne Brisou-Pellen, tłumaczenie: Przemysław Szczur, wydawnictwo: Widnokrąg, 2017,
okładka: Marcin Surma, objętość: 368 strony, dla dzieci w wieku: 12+, cena okładkowa: 39 zł
Seria ma charakter fantastyczno-kryminalny, jest mroczna, trochę straszna i bardzo wciągająca. Czyta się jednym tchem. O pierwszym tomie, zatytułowanym „Liam i mapa wieczności” pisałam tu! i jeśli jeszcze jej nie czytaliście, to polecam, ale nie czytajcie tego wpisu dalej… bo lepiej nie wiedziedzieć pewnych rzeczy przed lekturą…. rzeczy, które tu zaraz wyjawię ?
Jak wiadomo z pierwszego tomu, tytułowy dwór to miejsce, do którego trafiają zmarli, którym nie udało się pogodzić ze swoją śmiercią. Przebywają we dworze, by zaakceptować fakt, że odeszli z ziemskiego świata. Tam poznajemy nie tylko głównego bohatera, Liama i jego wyjątkową misję, ale również mnóstwo barwnych postaci, niekiedy zaczerpniętych z hisorii, takich jak Leonidas, król Sparty.
Jedną z osób, która pojawia się w pierwszym odcinku jest Clea, wycofana i nieufna dziewczyna. To właśnie jej została poświęcona druga część. Clea wie, że była porwana i więziona w piwnicy, czuje, że stało się coś niedobrego, ale za nic nie może sobie przypomnieć. Wraz z Liamem, któremu udało się do niej zbliżyć, próbuje zrozumieć i przypomnieć sobie swoją historię.
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!
Serce Neftydy
tekst i ilustracje: Marcin Szczygielski, wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Latarnik, 2017,
objętość: 447 stron, dla młodzieży, 15+, cena okładkowa: 42,99 zł
Nagrodzona główną nagrodą w kategorii dla młodzieży w konkursie Książka Roku 2017, organizowanym przez IBBY, powieść science-fiction, którą czyta się jednym tchem, nawet jeśli nie jest się fanem tego gatunku. Jest świetnie napisana, intrygująca i wciągająca.
Autor sam zilustrował swoją powieść. Nic dziwnego, bo wcześniej ilustrował i projektował okładki magazynu „Nowa fantastyka”, a gatunek jest mu bliski. W książce znajduje się kilkanaście kolorowych, całostronicowych ilustracji, ukazujących wizję Autora, co do wyglądu głównych postaci i krajobrazów.
Podsuwajcie lekturę nastolatkom i sami sięgnijcie, jest świetna!
Dowiedz się więcej o książce i zobacz ją w środku tu!