Bez piątej klepki – Marcin Szczygielski

Wiadomość, która zelektryzowała wszystkich fanów serii o przygodach Mai, Ciabci i Monterowej… JUŻ JEST KOLEJNA CZĘŚĆ!!! “Bez piątej klepki”, w której Marcin Szczygielski zaplanował poszukiwanie rozumu Niny 🙂 U nas wszystkie książki czytane teraz równolegle zostały oddalone na później. Cóż…

Po raz czwarty mamy okazję przeżyć koniec świata z niezapomnianymi bohaterami. Tym razem świat spowiła niesamowicie gęsta mgła! Tak gęsta, że jest zakaz poruszania się samochodami i autobusami. Nie widać dosłownie nic na wyciągnięcie ręki. Ludzie, by zapobiec ciągłym wypadkom przy zderzeniach, zakładają gąbkowe kombinezony, a ci, którym nie udało się nabyć tego odzieżowego bestsellera, po prostu owijają się pierzynami i poduszkami. No po prostu koniec świata!

Na szczęście znany specjalista od nietoperzy wpadł na genialny pomysł i… 😀 Obiecałam, że będzie to wpis bez spoilerów, mogę jednak zdradzić, że…

Majka na naszych oczach dojrzewa. Po pierwsze pojawia się pierwszy chłopak w jej życiu.

Po drugie, dzięki książce, którą otrzymała w prezencie w poprzedniej części, udaje jej się, prawie dobrze, wykonać pierwsze zaklęcie, a efekty są tak samo udane, co komiczne.

Ziemniaczany telefon, damy z pietruszek i rubaszni jegomoście z selera, odniesienia do klasyki polskiej literatury i prastarych tradycji, mnóstwo politycznych przytyków do obecnej sytuacji, które wychwycą dorośli przy głośnym czytaniu dzieciom, a przede wszystkim ogromne poczucie humoru, które trafi do czytelników w każdym wieku. Śmialiśmy się wszyscy! Rewelacja.

Mam wrażenie, że zarówno Marcin Szczygielski, jak i ilustratorka, Magda Wosik, coraz bardziej się rozkręcają. Każda kolejna część serii jest lepsza od poprzedniej, choć za każdym razem wydaje się, że to już niemożliwe. Rewelacyjnie się czyta, fabuła coraz ciekawsza, a ilustracje coraz odważniejsze.

BRAWO!!! Czekam na dalszy ciąg, bo już wiem, że nastąpi, i duma mnie rozpiera, że Strefa Psotnika objęła taki kapitalny tytuł patronatem!

Myślicie, że jest szansa NA EKRANIZACJĘ!?!?! To by było cudowne podsumowanie 😀 Kogo sobie wyobrażacie jako łysą Monterową? Albo Ciabcię? 😀