Dziś moja córka Tosia wkroczyła do domu z przedszkola z plecakiem. Dumna bardzo! Plecak filcowy, żółto – czerwony, z dużym logo Wydawnictwa Zakamarki. Oczy mi się zaświeciły, wszak uwielbiam to wydawnictwo od lat!
“Mamo, to taka przenośna biblioteka dla przedszkolaków!” zostałam poinformowana 🙂
Od razu otworzyliśmy plecak, a w nim…
Plecak zawiera sześć świetnych zakamarkowych książek i list do rodziców, objaśniający zasady gry.
Otóż, poznańskie Zakamarki zapraszają do udziału w akcji Przedszkolaki czytają – projekt plecaczkowy przedszkola publiczne. Każde zakwalifikowane przedszkole otrzymuje plecaki wraz z książkami wybranymi przez wydawcę, dopasowanymi do wieku dzieci. Na grupę przedszkolną przypada jeden plecak, który jest przekazywany po kolei od dziecka do dziecka. Każdy bierze plecak do domu na tydzień i wraz z rodzicami ma za zadanie przeczytać wszystkie, wybrać swoją ulubioną i wykonać pracę plastyczną zainspirowaną właśnie nią. Jeżeli któraś z książek spodoba się dziecku, rodzic może to podtrzymać – każda z książek z naszego plecaka ma swoją kontynuację w katalogu wydawcy.
Plecaczek jest uroczy… taki zmechacony, to pamiątka po wszystkich małych łapkach, które z niego korzystały! To już czwarta edycja akcji, w poprzednich latach wzięły w nim udział przedszkola z Poznania, Łodzi, Wrocławia i Krakowa. W tym roku szkolnym (2015/16) biorą udział placówki z Warszawy, Katowic i Koszalina, a od września prawdopodobnie zaproszone będą do udziału te z Trójmiasta! Czytelnicy z Gdańska, Gdyni i Sopotu szykujcie się – decyduje kolejność zgłoszeń! 🙂 Co prawda zgłaszać przedszkole może jedynie dyrektor, ale rodzice mogą pomóc, poinformować przedszkole o projekcie.
Akcja skierowana jest do przedszkolaków, ale również do ich rodzin i nauczycieli. Bardzo podoba mi się ten pomysł. Dzięki plecakowi, książki trafiają do różnych domów, też takich, w których nie ma nacisku na czytanie. Kontakt z nim mają nie tylko dzieci z zakwalifikowanego do akcji przedszkola, lecz również ich rodzeństwo i oczywiście rodzice, którzy mają największy wpływ na to, co ich dzieci czytają – przynajmniej te w wieku przedszkolnym 🙂
Oczywiście celem akcji jest “wspieranie czytelnictwa, kształtowanie dobrych nawyków czytelniczych, popularyzację wartościowej literatury dla dzieci.”
Pamiętam, że po lekturze książki “Szwecja czyta, Polska czyta”, w której przedstawione są różne nietuzinkowe sposoby jakimi Szwedzi popularyzują czytelnictwo w swoim kraju, poczułam zazdrość, że u nas takich pomysłów nie ma, albo mało…Ta akcja jest rodem z tej książki, rodem ze Szwecji.
Plecaki to nie koniec, to może być początek przygody – przedszkola mogą się wykazać inwencją – wszystko zależy od nauczyciela prowadzącego daną grupę, a dla najaktywniejszych przewidziane są nagrody książkowe.
Świetna promocja czytelnictwa i produktów wydawnictwa! BRAWO ZAKAMARKI!
Świetna akcja. Zazdroszczę, też bym chciała, żeby taki plecaczek do nas trafił.
Genialna inicjatywa. Nie słyszałam o niej wcześniej. Muszę namówić wychowawczynie mojej córki, aby zgłosiły nasze przedszkole do kolejnej edycji 😀
Mam 3-wnuczki:Lilę,Zuzię i Antosię z Takich plecaków,jej zawartości pełnej książeczek ucieszyło by nie jedno dziecięce serducho.Pozdrawiam!!!
ja jestem oczarowana projektem, oby więcej takich 🙂
Super akcja! Wyśmienity pomysł i fajny sposób na promocję wydawnictwa. Oby jak najwięcej takich pomysłów 🙂
Świetna akcja! A Tosia jaka dumna 🙂
to prawda, codziennie nas pilnuje, żeby jedną plecakową też przeczytać, nawet te które mamy w domu i zna je na pamięć 🙂
sama akcja to faktycznie fajny pomysł, ale książeczki słabo dobrane, niczego nie uczą, nie zawierają żadnego morału, a moja córka , której na co dzień czytam książki nie była w stanie skupić się na żadnej pozycji z plecaczka.
ojej! a jakie tytuły mieliście w plecaku?