Pamiętacie książkę “O.G.R.Ó.D“? Ten sam ilustrator, Adam Wójcicki, podjął się narysowania zwariowanej koncepcji Krzysztofa Łaniewskiego – Wołłk. I oto jest – pomysłowa duża kartonówka, która wciąga małego czytelnika do gry.
Na pierwszej rozkładówce widzimy Binka, chłopca, który właśnie wysiadł z autokaru pełnego turystów, by zwiedzić zapomnianą świątynię Majów. Towarzyszy mu pies Pulpet, który od razu zrywa się i ucieka. Z dala widać tylko powiewającą za nim czerwoną smycz.
Przez całą książkę niesforny Pulpet ucieka, a czytelnik, wraz z Binkiem, próbuje go złapać. Po drodze spotykają ich przygody. Jedne z nich są śmieszne, na przykład ta podczas której Binek gania psa w przebraniu papugi. Inne niebezpieczne, mrożące krew w żyłach.
Na ostatniej stronie książki pościg się nie kończy. Bohaterowie zmierzają przez wszystkie strony z powrotem do wyjścia.
Na końcu książki mamy szereg zadań do wykonania, które ćwiczą spostrzegawczość i działają na zasadzie wyszukiwanek – przyłap pięć małpek złodziejaszek czy wypatrz nieśmiałego kinkażu.
Ale to nie wszystko… Na ilustracjach została zaszyfrowana pewna wiadomość Majów. Można ją odczytać za pomocą kodu wyjaśnionego z tyłu. Ale jak już ją zrozumiecie to zabawa się nie kończy… nie powiem co się stanie, to niespodzianka 🙂
Autor koncepcji i scenariusza, z zawodu architekt, jest tatą dwóch dziewczynek. Jedna z nich wymyśliła imię Binek. To właśnie dla nich powstał pierwowzór tej książki.
Dajcie się porwać przygodzie w ruinach starej świątyni, gdzieś głęboko w dżungli!
Na koniec przesyłam pozdrowienia od autora ilustracji, Adama Wójcickiego 🙂
tytuł: “Binek i Pulpet w świątyni Majów”
koncepcja i scenariusz: Krzysztof Łaniewski – Wołłk
ilustracje: Adam Wójcicki
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2016
10 całokartonowych stron
dla dzieci 3+
cena okładkowa 34 zł