Marek Kamiński. Jak zdobyć bieguny Ziemi… w rok

“Marek Kamiński. Jak zdobyć bieguny Ziemi… w rok” to nowość wydawnictwa Druganoga i zarazem kontynuacja projektu wydawniczego “Niezwykłe wyprawy i wyczyny”.

Mamy w rękach kolejną niezwykłą książkę, której czytanie to prawdziwa przygoda. I nic w tym dziwnego, ponieważ bohaterem jest podróżnik ekstremalny i innowator. „Marek Kamiński. Jak zdobyć bieguny Ziemi… w rok” Agaty Loth–Ignaciuk i Bartłomieja Ignaciuka to obowiązkowa lektura każdego, kto jest ciekawy świata i niesamowitych ludzi. My ją połknęliśmy, a potem przeglądaliśmy jeszcze kilkakrotnie. Autorzy przedstawiają poszczególne etapy wyprawy na dwa bieguny, która została wpisana do księgi rekordów Guinnessa. Książka została napisana tak, że nawet najzwyklejsze codzienne czynności są w niej ekscytujące, na przykład pakowanie ubrań wydawałoby się zajęciem nudnym, a tak naprawdę jest istotnym etapem, który może zadecydować o powodzeniu całej ekspedycji. Uświadamiamy sobie także ile wysiłku i trudności wymaga przygotowanie takiej wyprawy. Każda zaczyna się w głowie… a później to od zacięcia i uporu podróżnika zależy czy dojdzie ona do skutku. Trzeba posiadać ogromne fundusze, a znalezienie sponsorów i przekonanie ich, że warto jest pomóc spełnić tak wyjątkowe marzenie nie jest wcale łatwym zadaniem. Przygotowania także wymagają wielkiej wytrzymałości nie tylko fizycznej, ale również psychicznej. Żmudne trenowanie rozbijania namiotu czy przygotowywania posiłku aż do osiągnięcia perfekcji to również ćwiczenie cierpliwości. Ale rzeczy, które należy opanować doskonale zanim rozpocznie się właściwa przygoda jest znacznie więcej: od najbardziej prozaicznych kwestii, takich jak liczba posiłków czy wielkość i rodzaj przedmiotów do spakowania, po opracowanie strategii, ustalenie trasy i stworzenie planów alternatywnych. A kiedy już wyruszymy z głównymi bohaterami do tej krainy ekstremalnego zimna i równie ekstremalnego terenu, to zapiera nam co chwila dech w piersiach. Czytając, czujemy wszechpanujący skrajny mróz, nic nie widzimy przez gęstą jak mleko mgłę, słyszymy głuche pęknięcia kry nad groźną głębią lodowatego oceanu, w ostatniej chwili dostrzegamy zdradzieckie szczeliny czy też nieprzewidywalne torosy, za którymi mogą się czaić polarni głodni drapieżcy… To tylko niektóre elementy klimatu sprawiające, że czytający w totalnym napięciu przemierza tę lodową pustkę ku biegunowi… a biegun nie znajduje się nigdy w tym samym miejscu i wcale nie jest łatwo go znaleźć… Ta i wiele innych zaskakujących ciekawostek geograficznych czy przyrodniczych czai się na stronach tej lektury. Bardzo ważnym elementem tej książki są znakomite ilustracje, które nas zachwyciły. Swoją prostotą oraz odcieniami bieli, granatu i niebieskiego potęgują wrażenie zimna, odosobnienia i tajemniczości.

“Marek Kamiński. Jak zdobyć bieguny Ziemi… w rok” to świetna książka, dzięki której poznamy szczegóły wyjątkowej polskiej ekspedycji, przeżyjemy niezwykłą przygodę i dowiemy się wielu istotnych rzeczy. Ale przede wszystkim Marek Kamiński swoją postawą pokazuje, jak ważne w naszym życiu są marzenia. I że najważniejsza jest siła i chęć, aby je zrealizować, bo wtedy mamy szansę poznać prawdę o nas samych.