Jeśli kiedyś znajdziecie się w betonowym mieście, w którym wszystko jest równo wybudowane, cała ziemia zalana jest szarym betonem, w sklepach w rządkach leżą kolorowe pudełka i wokół panuje idealna organizacja i porządek – nie dajcie się nabrać, to tylko pozory. Takie miasto to prawdziwy potwór!
O tym właśnie przekonała się Złota – główna bohaterka horroru urbanistycznego dla dzieci, który ukazał się niedawno w katalogu wydawnictwa Tadam. Dziewczynka była w swoim mieście szczęśliwa, czuła sie bezpiecznie, a uporządkowane otoczenie bardzo jej się podobało. Razem ze swoimi przyjaciółmi, lalką Tiną i Misiem, przyjemnie spędzali czas. Chodzili po swoim pustym mieście, w którym nie było ani jednego drzewa ani nawet źdźbła trawy… ale nie przeszkadzało im to, po prostu nie znali nic innego, nigdy nie widzieli roślin ani innych mieszkańców. Wszystko byłoby w porządku, gdyby pewnego dnia miasto nie postanowiło ich ZJEŚĆ!!!
Historia “Miasta Złotej” jest bardzo zaskakująca i nietypowa. Niebezpieczeństwo, które spotkało bohaterów może zostać pokonane tylko jeśli zaczną działać wspólnie i wykorzystają drzemiący w nich potencjał. Spróbujcie sobie wyobrazić, jak ciężko zwalczyć szalone i nieobliczlne miasto. Lubię, gdy książka dla dzieci jest abstrakcyjna i niedopowiedziana. Tak właśnie jest w przypadku “Miasto Złotej”. Czytanie takich historii rozbudza wyobraźnię. Niesamowicie jest też posłuchać komentarzy dzieci do tak nieoczywistego tekstu. Często dziecięce spostrzeżenia są zaskakujące i trafne, pokazują że internepretacja może pójść w zupełnie innym kierunku, niż nam się wydaje.
Kilkakrotnie narrator zwraca się bezpośrednio do czytelnika, prosząc by wrócił do poprzedniej strony lub dorysował coś w obrazie na danej rozkładówce. Ten świetny zabieg, zachęcający do interakcji, sprawia, że jeszcze mocniej utożsamiamy się z bohaterami i ich, mrożącą krew w żyłach, sytuacją.
Książka przepięknie wydana. Idealnie nadaje się na prezent, na przykład dla siebie 🙂 W sporym, albumowym formacie, oprawiona w płócienny grzbiet, wydrukowana na szorstkim, niepowlekanym papierze. Ilustracje Magdy Rucińskiej świetnie ilustrują świat wykreowany przez Daniela Chmielewskiego. Zimna, ciemna kolorystyka podkreśla mroczne, nie do końca zrozumiałe wydarzenia, a dominujący granatowy kolor kojarzy się z nocą i snem. W pewnym momencie, w książce pojawia się nieoczekiwana bohaterka, a wraz z nią trochę koloru, ale całość jest utrzymana w mrocznym klimacie. Zobaczcie sami…
tytuł: Miasto Złotej
tekst: Daniel Chmielewski
ilustracje: Magda Rucińska
wydawnictwo: Tadam, 2018
objętość: 76 stron
dla dzieci w wieku: 8+
cena okładkowa: 59,90 zł