bloga nie można zacząć lepiej niż pierwszego dnia adwentu, książką o Świętym Mikołaju. Najlepiej wyjątkową książką o Świętym Mikołaju. Na dobry początek…
Ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, że chcę, żeby moje dzieci wierzyły w Mikołaja, nie tylko kiedy są małe – zawsze. W naszym przypadku okazało się to nie takie trudne. Pewnej Wigilii próbując zająć nieco już zmęczonego czekaniem na rozpoczęcie kolacji Aleksandra zaproponowałam, że wyjrzymy przez okno poszukać na niebie pierwszej gwiazdki. Patrzymy, a tu jakby nigdy nic, po ośnieżonym chodniku kroczy Święty Mikołaj z workiem pełnym prezentów. Prawdziwy, najprawdziwszy…
O najprawdziwszym Świętym Mikołaju opowiada naprawdę dobra książka Lotty Olson pod tytułem, brzmiącym jak manifest: “Wierzcie w Mikołaja”. To książka wyjątkowa nie tylko z powodu tematu, ale i formy. To książka specjalnie wymyślona na adwent. Historia dzieje się w Sztokholmie, akcja rozpoczyna się 1 grudnia i prowadzi nas przez kolejne dwadzieścia cztery rozdziały opisujące kolejne dni aż do Wigilii. Opowieść jest poważna, dotyczy każdego z nas, bo każdego z nas dotyczą Święta. Czytamy o tym, jak wyglądają pewne przygotowania do Bożego Narodzenia, kiedy przestaliśmy wierzyć w Mikołaja, jak zmienia się ten magiczny czas, kiedy brakuje w nim magii. Dzieją się naprawdę dziwne rzeczy, świąteczne przygotowania zupełnie nie są takie, jakie być powinny. Od razu rozszerzamy horyzonty czytając o nieco odmiennych od naszych zwyczajach świątecznych rodem ze Szwecji. To książka dla wszystkich, i małych i dużych, także dla chłopców, choć bohaterką jest mała Tina, dla tych co wierzą i dla wątpiących. Wciąga, naprawdę wciąga. Do tego ładnie zilustrowana przez Benjamina Chauda. Nie jest to nowość, książka została wydana przez Zakamarki w 2013 roku, ale w naszych poszukiwaniach najlepszej książki o Mikołaju jest póki co, numerem jeden.
Naprawdę warto każdy grudniowy dzień aż do Wigilii spędzić, czytając rozdział za rozdziałem, bajkę o Tinie i jej rodzicach, o niezwykłym spotkaniu z Czupirem i oczywiście o Świętym Mikołaju, dla przyjaciół ŚM.
Po jej przeczytaniu będzie nam wszystkim łatwiej wierzyć w Świętego Mikołaja.
Koniecznie Wierzcie w Mikołaja!
tytuł: “Wierzcie w Mikołaja”
autor: Lotta Olsson
ilustracje: Benjamin Chaud
wydawnictwo: Zakamarki, 2013
objętość: 100 stron
dla dzieci w wieku: 5-9 lat
cena okładkowa: 49,90 zł
Świetny i przejrzysty tekst. Przede wszystkim przemawiający- bez dwóch zdań! Zastanawiam się, jak mogłam nie mieć TEJ książki w domu mając dziecko… Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy. Fajnie, że jest taki blog… i życzę powodzenia!
dziękujemy i zapraszamy 🙂
Zapowiada się fajnie! Czekam na więcej!
Uwielbiam czytać dzieciom, a moje dziecko wreszcie osiągnęło wiek, na czytanie “trochę poważniejszych” książek, z czytania których obie mamy przyjemność. Dlatego czekam z utęsknieniem na kolejne polecane pozycje!
Aniu, świetny pomysł na bloga. Osobiście czekałam na coś takiego. Jako rodzic dwójki chłopców często przeszukuję księgarnie czy biblioteki, ale nie zawsze mam czas przestudiować czy dana pozycja jest oby na pewno dobra dla moich dzieci. To znaczy czy są w niej zawarte te wartości o które mi chodzi. Czy książka jest zabawna, czy ma jakieś przesłanie. Czekam na kolejne wpisy. Świetna rekomendacja książki o Św. Mikołaju. Rzekłabym w punkt… jak na ten adwentowy czas. Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, będę zaglądać z pewnością..
zapraszamy, baaardzo
Aniu właśnie przeczytałam twój tekst wspólnie z synem i postanowione – kupujemy “Wierzcie…”
ale fajnie
nie będziecie żałować
a ja polecam jeszcze Niezwykłego świętego Mikołaja Svena Nordqvista :))) na pewno się spodoba, bo Pettsona i Findusa nie sposób nie pokochać 🙂 znacie?
znamy 😀
Dzisiaj zaczniemy ją czytać:)