Nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się właśnie nowa książka Justyny Bednarek – Basik Grysik i wrony. Poetycka, symboliczna, wielopłaszczyznowa, dla odbiorcy w każdym wieku, a do tego zilustrowana przez Elę Wasiuczyńską. Czy można chcieć więcej? 🙂
Uwielbiamy książki Juntyny Bednarek, zawsze rozśmieszają nas do łez… ale teraz jest inaczej… Basik wyciska łzy, ale wzruszenia. To nie super-zabawna książka w stylu legendarnych Skarpetek czy kun… tym razem, w ręce Czytelników, Autorka oddała książkę dużo bardziej refleksyjną, mniej dosłowną i osobistą (ale! nie pozbawioną dowcipu oczywiście!).
Czemu osobistą? Bo Justyna Bednarek zamieściła w książce smaczki związane ze swoim i swoich dzieci życiem… na przykład Jej własne pierwsze wspomnienie z dzieciństwa, takie najwcześniejsze, gdy leży na wznak w pchanym przez rodziców wózku, którym przemierza parkowe ścieżki i na niebie widzi wrony…
W zimową noc, przychodzi na świat dziewczynka, która nazywa się Basik Grysik Kapelusik. To o niej jest ta historia… o jej narodzinach, pierwszym spacerze, przyjaźni z wronami, naleśnikach… o jej dorastaniu i dojrzewaniu.
Z czasem Basik wyrasta na Barbarę, poznaje Kogoś, kto robi najlepsze naleśniki na świecie i razem robią mnóstwo rzeczy, na przykład opiekują się wroną. Ta hisotria zatacza koło i rozpoczyna się na nowo 🙂
Z tej książki można dowiedzieć się czegoś szalenie ważnego! Czy wiedzieliście, że każdy (Ty też!) ma przywiązaną do kostki linkę, dzięki której nie oddala się od swojego miejsca na świecie? Taka linka to Linka Osobista Sprężysta. Pewnie nie mieliście o tym pojęcia, bo ludzie, w przeciwieństwie do wron, nie są w stanie zobaczyć tych kolorowych, wszędzie się plączących, linek… one zazwyczaj ciągną się za człowiekiem, ale gdy na przykład tata opowiada Basi przed snem hisotrie, to ich nitki zwijają się w mięciutki kłębuszek…
Basik Grysik i wrony to opowieść o przypadku… o tym samym, o którym Ludwik Jerzy Kern w Ferdynandzie Wspaniałym napisał “przypadek, który jest sprzymierzeńcem wszystkich przedsięwzięć, który podróżnikom pomaga odkrywać nieznane lądy, a wodzom wygrywać przegrane bitwy, przypadek – ta gwiazda odważnych…”. Przytrafiło Wam się kiedyś, zgubić ukochaną zabawkę? Basi się zdarzyło, ale przypadek sprawił, że poniekąd odnalazła ją w nieco zaskakujących okolicznościach. Czy zgubienie kaczki było już wcześniej gdzieś zapisane? Zaplanowane? Może tak jest ze wszytkim co nas spotyka?
Poetycki tekst został tu zestawiony z mistrzowskimi ilustracjami Eli Wasiuczyńskiej. Uwielbiam, gdy obrazy nie przedstawiają jedynie tego, co napisane jest w tekście, gdy wykraczają poza to… Ilustrator może tak dużo dać Czytelnikowi od siebie i tak właśnie stało się w przypadku Basik Grysik i wrony… malarskie obrazy zachwycają, zobaczcie!
tytuł: Basik Grysik i wrony
tekst: Justyna Bednarek
ilustracje: Ela Wasiuczyńska
wydawnictwo: Literackie, 2020
objętość: 32 strony
dla dzieci w wieku: 6+
cena okładkowa: 38 zł
