Główny bohater tej powieści pragnie przygód! Jest przecież potomkiem sławnych podróżników i odkrywców. Choć jego mama zrobi wszystko, by nie wychylał się z domu, nic nie jest w stanie go powstrzymać. Wraz z przyjaciółmi wyrusza w podróż na koniec świata!
Ta książka jest urzekająca! Uwielbiamy takie grube powieści, w których można się zatracić na długie wieczory! “Podróż na koniec świata” wciąga od pierwszej strony i idealnie nadaje się również do głośnego wspólnego czytania. Nie wiem co pociąga najbardziej… wspaniała przygoda, bajkowe ilustracje, ciekawi bohaterowie, tajemnica…
Głównym bohaterem książki jest chłopiec o imieniu Archer. Wraz z rodzicami mieszka w domu swoich zupełnie nietuzinkowych dziadków, rodziców ojca, którzy zaginęli podczas wyprawy na lodową górę. Choć ślad po nich zaginął i zostali uznani za zaginionych, chłopiec wciąż wierzy, że kiedyś ich spotka i chce za wszelką cenę podążać ich śladem. Pragnie być podróżnikiem, odkrywcą i zapisać się na kartach historii, tak jak oni. Nic dziwnego… Wychowując się w takim domu, pełnym podróżniczych rekwizytów, nototników z wypraw i kaset z zapisami audio, nie sposób nie zarazić się pasją odkrywania świata.
Jednak, w obawie o syna, mama nie pozwala Archerowi, z wyjątkiem chodzenia do szkoły, opuszczać domu. Chłopak jest samotny… mnóstwo czasu spędza sam w domu, głównie wypełniając obowiążki, które wciąż wymyśla mu mama, a za jedynych towarzyszy ma wypchane zwierzęta, do których przemawia, gdy tylko ma pewność, że nikt go nie słyszy. Archer, jak własną kieszeń, zna rodzinną willę, choć jest wielka, pełna zakamarków, mnóstwa niesamowitych przedmiotów i niespotykanych rekwizytów.
Pewnego dnia chłopak zaprzyjaźnia się z grubaskiem z sąsiedztwa, Oliverem. Może fakt, że różni ich niemal wszystko sprawia, że tak dobrze się rozumieją i świetnie uzupełniają. We trójkę, wraz z Adelajdą, szaloną dziewczyną z drewnianą nogą, postanawiają wyruszyć w świat ku wielkiej przygodzie… mają plan i nie zawahają się go zrealizować 🙂 Chyba, że coś pójdzie nie tak 🙂
Cała książka ma retro, rodem z powieści Vernera, klimat, który dodatkowo podbijają niesamowite ilustracje utrzymane w spłowiałych, brązowawych kolorach, niczym stare fotografie w sepii. Lektura dostarcza całej gamy wrażeń… jest ciekawie, wzruszająco, refleksyknie i zabawnie 🙂 Przeczytajcie koniecznie, a dla polepszenia apetytu pokazujemy kilka ilustracji 😀
tekst: Nicholas Gannon
ilustracje: Nicholas Gannon
tłumaczenie: Maria Grabska-Ryńska
oprawa twarda
wydawnictwo: Debit, 2018
objętość: 352
cena okładkowa: 39,90 zł
dla dzieci w wieku: 6+