To jest tak pyszna nowość, że nie wiem od czego zacząć. Pachnąca dojrzałymi jabłkami, wyciągniętą przed chwilą z piekarnika, szarlotką i spontanicznością.
Historia jest naprawdę nietuzinkowa i zaskakująca. Wszystko zaczęło się od tego, że w ostatnim wagonie znaleziono dzidziusia. Okazało się, że to dziewczynka. Dziecko wędrowało od Punktu Rzeczy Znalezionych, przez gabinet dyrektora i komisariat policji, do ośrodka dla niemowląt. Tam kierowniczka, która musiała jakoś dziecko zarejestrować, nie mogła się zdecydować na jedno, więc nadała jej aż pięć imion… Hiacynta Elżbieta Sylwia Izabela Anna. W skrócie HESIA.
To historia o niesamowitej Hesi, która rozsiewa szczęście, gdziekolwiek się pojawi. To opowieść o życiu w domu dziecka “Słonecznik”, gdzie pani Pralinka wychowuje swoich podopiecznych z nieskrępowaną swobodą i spontanicznością. To książka ukazująca, jak porządek i logika potrafią być szkodliwe. Bo okazuje się, że (całkiem jak w “Praktycznym panu” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel) układanie wszystkiego pod linijkę i postępowanie ściśle według instrukcji nie zawsze jest drogą do szczęścia. Autorka, by przekazać młodemu czytelnikowi, receptę na spełnienie i wolność, używa humoru, robi to delikatnie, z wyczuciem i niesamowitym talentem. Znajdziecie tu absurd, który uwielbiam w sztuce, nie tylko w literaturze… bo co powiecie na to, że Hesi rosną na głowie jabłka, które wprawiają w błogi nastrój każdego kto ich skosztuje? 🙂
“Pyszną środę” czyta się jednym tchem. Napisana lekko o ważnych sprawach i trudnych tematach. Cudna, niezapomniana… po prostu musicie ją przeczytać!
Autorką tekstu jest, wielokrotnie nagradzana w swojej ojczyźnie, czeska pisarka dla dzieci, Iva Procházková. Podobno uwielbia jabłka 😀 Po przeczytaniu tej książki, jestem tego pewna 🙂
tytuł: Pyszna środa
tekst: Iva Procházková
ilustracje: Kasia Michałkiewicz-Hansen
tłumaczenie: Julia Różewicz
wydawnictwo: Afera, 2018
objętość: 80 stron
dla dzieci w wieku: 6+
cena okładkowa: 34,99 zł
Przepis jest prosty: błogi odpoczynek w przydomowym ogrodzie, koktajl ze świeżych truskawek z tegoż ogrodu i dobra rodzinna lektura (książki kucharskiej ?). O, taka pyszna środa!
Ja mam taki przepis bo poranki u nas bywają pochmurne i niesmaczne, na szczęście recepta jest prosta 🙂 wystarczy słodkie, uśmiechnięte „Dzień dobry, czeka nas kolejny dzień pełen niespodzianek, nie psujmy tego brzydkim humorem” 🙂 u nas działa więc polecam 🙂
Najpyszniej dni mijają w wakacyjnym ogródku, najlepiej na czereśni, z książką w ręku, przegryzając owoc tekstem i tekst owocem… ?
P.S. Mój ulubiony pisarz ostatnio to Oto Pavel, też ma pyszne książki… Może to znak i młodzież też poczuje miętę to czeskiej literatury…. Tak nawiasem, mięta z wlasnego ogródka też jest pyszna… I rabarbar z cukrem ?
A my w ostatnim tygodniu z córką zrobiłyśmy sobie dzień wagarowania od pracy i przedszkola. Spędziłyśmy ten czas razem. Poszłyśmy do teatru, na lody i oczywiście koniecznie musiałyśmy wpaść na plac zabaw 😉 Co za piękny dzień. Wspólny, bez pośpiechu. Taki pyszny, że Ola już się dopytuje kiedy znowu robimy sobie wagary. Może następny taki dzień będzie w jakąś środę 🙂
By dzien był pyszny nalezy:
– wstać prawą nogą
– uśmiechnąc się do siebie
– zaczerpnąć świeżego powietrza
– przywitać ze słońcem
– spojrzeć na świat z przymrużeniem oka
I wszystko będzie pyszne?
Czuję się jak niepyszna, gdy Junior mówi mi, że to co dla mnie jest pyszne to dla niego jest niepyszne..więc żeby uczynić dzień najpyszniejszym z możliwych czytamy wspólnie książki, jedząc smakujące nam obojgu pyszności pod pyszniącym się na działce drzewem, na którym jesienią pojawią się pyszne jabłka ?
Przepis na pyszny dzień:
1. Odrobina pysznych pieszczotek na dzień dobry (buziaki i kilka łaskotek w zupełności wystarczy)
2. Pyszne śniadanko (ulubiona kaszka i garść soczystych truskawek)
3. Wyprawa do parku – serwuj w coraz większych dawkach
4. Zupa ze świeżych pomidorów z kluseczkami – nawet jak będzie codziennie to się nie znudzi. A na drugie naleśniki z ulubioną konfiturą!
5. Poobiednia drzemka – dawkuj w dużych porcjach, nie żałuj ani sobie ani dziecku!
5. Szybki owocowy podwieczorek i zabawy na świeżym powietrzu (budowanie zamku z piasku, gra w piłkę, jazda na rowerze czy lepienie balowania – cokolwiek byle razem i z duża dawką śmiechu)
6. Kąpiel, pyszna kolacyjka i czytanie książeczek – koniecznie przed 20! Aby tata i mama mieli chwilkę dla siebie 😉
Wszystkie składniki mieszaj i serwuj każdego dnia z uśmiechem na ustach – pyszne buziaki i przytulaski w dawkach dowolnych! To będzie udany dzień, będzie po prostu pysznie 🙂
Pyszny dzień jest wówczas, gdy zwiedzamy z Synkiem nowe miejsca w Polsce, czy też Słowacji, i gdy nasze oczy “najadają się” pięknymi widokami gór, lasów, stawów, potoków, rzek itd., i wówczas nasz wilczy apetyt na podróże zostaje choć na krótki czas zaspokojony ?
W czasie takiej podróży można oczywiście coś przekąsić, ba nawet jest to wskazane, lecz w takich miejscach cokolwiek człowiek by nie zjadł, będzie to pyszne ?
Pozdrawiamy z polsko-słowackich szlaków ? Anioła i Karol ?
Przepis na pyszny dzień:
1. Trochę przytulasów z rodzicami przed wstaniem z łóżka
2. Pyszne śniadanko (dla moich chłopaków jajecznica lub jakakolwiek zupa mleczna)
3. Dłuugi rodzinny spacer do parku połączony z szaleństwem na placu zabaw
4. Rosołek (koniecznie z kluseczkami w kształcie literek i dużą ilością pysznej marchewki)
5. Trochę czytania i przytulania
6. Drzemka (młodszego synka) i czas tylko dla starszego syna (planszówka/ czytanie/ rysowanie itp.)
7. Obiadek (mam w domu dwa małe głodomory więc i obiadek dwudaniowy musi być 🙂 ) – najpyszniejsze jest spaghetti bolognese lub kopytka + rybka
8. Spacer (w okresie letnim najlepiej połączony z konsumpcją lodów)
9. Podwieczorek – najlepiej jak są babeczki bananowe własnej produkcji
10. Wspólny czas w domu (nie wiem jak to się dzieje, ale zabawki z pokojów chłopaków jakoś tak same wędrują do salonu)
11. Kolacja
12. Kąpiel (koniecznie z dużą ilością piany i jeszcze większą ilością zabawek w wannie)
13. Wieczorne czytanie i ogromna porcja buziaków i przytulasków na dobranoc
To oczywiście przepis na weekend. W dni powszednie z pracą, żłobkiem i przedszkolem należy bezwzględnie przestrzegać punktów 1-2 oraz 8-13 i też będziemy mieć pyszny i udany dzień.
Przepis na dzień pyszny jest dziecinnie prosty i oczywisty. Bardzo dużo uśmiechu (im więcej tym lepiej), mnóstwo przytulasków, uścisków i cmokasków. Różowych okularów, spontaniczności i dużo, dużo.. więcej.. najwięcej miłości. Litr życzliwości, dwie szklanki przyjaźni i tuzin radości.
Dzieci wstają później niż ja i mogę poczytać w ciszy 🙂
Ogródek Prababci. Najlepszy przepis na pyszny, wesoły i nieziemsko cudownie pachnący dzień.
Wypieszczone słońcem aromatyczne pomidorki, ogórki, zioła, owoce i warzywa, o których na co dzień się nie pamięta jak np. agrest, jeżyny, papirówki czy poziomki. Kwiaty róż, z których Prababcia potrafi czarować niespotykane olejki i prawdziwe marmolady czyniące jej wypieki absolutnym arcydziełem kulinarnego świata. Cóż tu dużo pisać, trzeba tam wejść i zanurzyć się w ferii barw, zapachów i smaków 🙂 To idealny przepis nie tylko na pyszny dzień ale i na przedłużenie dzieciństwa 🙂
Przepis na Pyszny dzień:
2 wiaderka Uśmiechu,( im więcej tym lepiej),
3 kg przytulasków, uścisków i cmokasków, (prawdziwych, szczerych i koniecznie mocnych)
5 łyżek radości dziecka i słodkości,
6 łyżczeczek gilgotek, łaskotek i innych pieszczotek
20 łyżek przyjaźni i życzliwości,
Dwa tuziny wyrozumiałości
i morza cierpliwości,
wymieszać z 2,5 szklanki poczucia humor.
Podawać codziennie na czczo 🙂
Smacznego dnia :-*
Kochani! Wspaniałe przepisy na PYSZNY DZIEŃ 😀 Zamierzamy wypróbować je wszystkie! A nagrodę mamy niestety tylko jedną i egzemplarz “Pysznej środy” z autografem autorki postanowiliśmy połsać do osoby, której komentarz został podpisany…. MAŁGORZATA i pojawił się na naszym blogu 17 czerwca 2018 o 11:49.
Serdecznie wszystkim dziękujemy za współną zabawę 🙂
Wysłałam e-maila do państwa w sprawie mojej wygranej