Dzięki staraniom wydawnictwa Polarny Lis do polskich księgarń trafiła seria “Dreszczowce” czyli po trosze kryminały, horrory i thrillery dla dzieci samodzielnie czytających. Psotnik uwielbia potworne klimaty i z radością objął patronatem tę serię.
Na ten moment w serii ukazały się dwie książki, ale już wiadomo, że kolekcja będzie się regularnie powiększać. Zaplanowane zostały trzy kategorie wiekowe 7+, 9+ oraz 11+ i łatwo można je rozróżnić. Tak jak w restauracyjnych menu przy odpowiednich pozycjach są zaznaczone papryczki, a ich ilość zwiększa się wraz z rosnącą pikanterią dania, tak tu mamy na okładce księżyce. Im ich więcej, tym straszniej i tym starszy powinien być czytelnik 🙂
Książki z tej serii to powieści grozy, po które moga sięgnąć tylko odważni 😉 Zawierają elementy takich gatunków jak horror, kryminał czy nawet thriller, ale ich poziom jest dostosowany do wrażliwości młodego odbiorcy. Zostały przygotowane w taki sposób, że idealnie nadają się dla czytelnika, który dopiero szlifuje umiejętność samodzielnego czytania. Dość duża czcionka, czytelny font, czarno-białe ilustracje oraz krótkie rozdziały. Miękka oprawa i format A5 sprawiają, że łatwo wrzucić je do plecaka i zabrać do szkoły lub na wycieczkę. Są lekkie i poręczne.
Strzeż się starych książek
tekst: Francois Gravel, tłumaczenie: Paweł Łapiński, wydawnictwo: Polarny Lis, dla dzieci w wieku: 9+
Głównym boaheterem tej opowieści jest najwyższy zawodnik szkolnej drużyny koszykówki. Jest świetny na boisku, ale czytanie książek nie jest jego mocną stroną. Na lekcjach francuskiego chłopak przysypia i pewnego razu nauczyciel postanawia za karę wysłać go do szkolnej biblioteki. Początkow brzmi idealnie… przecież tam w ciszy i spokoju można dopiero pospać. Mathieu nawet się nie spodziewa jak bardzo sie myli…
Już w bibliotece okazuje się, że jest nowy biblotekarz, którego chłopak nigdy wcześniej nie widział. Ma bardzo hcarakterystyczny wygląd, więc na pewno by go zapamiętał. Ba! Nie tylko jego wygląd jest interesujący, ale równiez i zachowanie… czasem wydaje się, że czyta w myślach, haha, ale to przecież niemożliwe.
Bibliotekarz proponuje uczniowi dodatkową pracę, którą mógłby wykonać w dni wolne od szkoły, a zarobek wydaje się rewelacyjny. Mathieu od razu sie zgadza. Ma posprzątać stare książki w piwnicach szkoły. Nic nie wzbudza jego podejrzeń, ani mijane w podziemnych korytarzach wypchane zwierzęta, ani nawet bibliotekarz, który zostawia go tam na przysłowiową chwilę i zamyka za sobą drzwi na klucz…
Musicie sami odkryć mroczną tajemnicę szkolnej biblioteki, ale zapewniam, że nudy nie będzie 😀
Złowieszczy baron
tekst: Alexandre Cote-Fournier, ilustracje: Enzo, tłumaczenie: Monika Szewc-Osiecka, wydawnictwo: Polarny Lis, dla dzieci w wieku: 7+
To książka przeznaczona dla najmłodszych odbiorców serii, czyli dla dzieci od siódmego roku życia.
Tu głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Collin. Chłopak niepewnie czuje się w ciemności, wydaje mu się, że ktoś go obserwuje… nie cierpi schodzić do piwnicy do szuszarki i zawsze marudzi pod nosem, że rodzice sami nie mogą tego robić. Na dole, nawet jak zapali światło, czuje jakby ktoś stał za jego plecami. Zawsze sprawdza, ale nie… nikogo nie ma. Tak czy inaczej, chłopak zawsze strasznie się spieszy z tym praniem, żeby już móc wrócić na górę.
Pewnego razu zza wieszaka za którym wisi stary obraz, dochodzi jękliwy męski głos. Teraz to już pewne, tam mieszka duch!
Zaalarmowana mama przekonuje syna, że wszystko jest w porządku, nawet schodzą razem i sprawdzają. Oczywiście wtedy nic się nie dzieje, a zajęta domowymi pracami mama pospiesznie wraca do swoich obowiązków. Collin jednak wie swoje, ucieka z piwnicy przekonany, że to miejsce jest nawiedzone. Postanawia, że nigdy więcej tam nie zejdzie.
Ale jak myślicie? Zejdzie czy nie zejdzie? 🙂 Ha! Nie dość, że zejdzie, to nawiąże kontakt z duchem uwięzionym w starym portrecie. Nic więcej nie zdradzę, ale to ksiązka idealna na ciemne, jesienne wieczory 🙂