W miniony weekend na I Targach Książki Dziecięcej “Przecinek i Kropka” ogłoszono wyniki konkursu na najlepszą książkę dla dzieci wydaną w 2016 roku. Jury wytypowało 5 nominacji, a wśród nich internauci mogli oddawać głosy przez dwa tygodnie.
Tytuł Książki Roku 2016 w konkursie “Przecinek i Kropka” otrzymał wydany przez Media Rodzina “Tru” Barbary Kosmowskiej z ilustracjami Emilii Dziubak.
To historia zwykłego zajączka szaraka o imieniu Tru. Główny bohater jest bardzo pomysłowy i stara się bezustannie poprawić życie wszystkim zającom, wymyślając różne przydane rzeczy. Jego projekty spotykają się z uznaniem, dają całej społeczności mnóstwo radości, a nawet sprawiają, że jego szkolny wróg zmienia o nim zdanie!
W uroczą historię pomysłowego młodego wynalazcy wplecione są wątki bardziej poważne. Mamy tu nagromadzone aktualne problemy społeczne, z którymi boryka się europejskie społeczeństwo. Tru i jego rodzina są emigrantami, mieszkają w biedniejszej dzielnicy i często z zazdrością patrzą na tych bogatszych, Kolorowych. Istniejący tu wyraźny podział na biednych i bogatych odzwierciedla się również w szkole, bo w klasie głównego bohatera jest też wiele dobrze sytuowanych zajączków, które modnie się ubierają i mają dostęp do drogich gadżetów. Tru stara się przeciwdziałać modzie na rzeczy, na które nie stać jego i innych dzieci z biednej dzielnicy, zastępując je swoimi wynalazkami, dostępnymi wszystkim.
Mama Tru jest porzuconą przez męża silną kobietą, która bardzo angażuje się w różne akcje społeczne, manifestacje, strajki. Bierze udział w paradach równości i protestach, czasem feministycznych, a czasem przeciw produkcji pasztetu. Zwraca też uwagę na jedzenie, chce by jej dzieci jadły tylko ekologiczne produkty. Pomimo niewielkiej objętości, w książce poruszone jest wiele trudnych tematów. Na przykład zajęczy burmistrz działający na swoją prywatną korzyść, oczywiście ze stratą dla najbiedniejszych.
To z całą pewnością bajka z podwójnym adresem.
Ja mam problem ze zlokalizowaniem właściwego odbiorcy tej książki. Z jednej strony mamy uroczy zajączkowy świat, dopasowany do małych dzieci poprzez takie elementy jak pękaty zajobus, który ma zajęcze uszki na dachu i którym dzieci jeżdżą do szkoły. Ten świat jest szczególnie podkreślony przez ilustracje Emilii Dziubak.
Z drugiej strony mamy manifę, gdzie mama niesie sztandar z napisem “Nie noście trawy swoim facetom” albo zbiórkę na rzecz zajęcy z Helsinek, gdzie do parlamentu trafił projekt rozstrzeliwania ich, bo są tam nielegalnie i jest ich zbyt dużo. Przez te poważne tematy uważam, że książka nie jest przeznaczona dla małych dzieci, a przez zajączkowy świat, nie jest zaadresowana dla nastolatków 🙂
Ciekawa jestem waszych odczuć, bo ciężko nie polubić “Tru”. Autorka zadedykowała książkę dorosłemu mężczyźnie, który pokochał zajączka “miłością, z jaką kochają książkowych bohaterów całkiem mali chłopcy”. Podkreśliła, że to bardzo ważna dla niej książka… w tej dedykacji czuć, że to coś bardzo osobistego i szczerego.
Jeśli ktoś zna tę pozycję, będę wdzięczna za komentarze, to byłoby bardzo ciekawe poznać zdanie innych na ten temat! Piszcie śmiało, proszę!
tytuł: “Tru”
tekst: Barbara Kosmowska
ilustracje: Emilia Dziubak
wydawnictwo: Media Rodzina, 2016
objętość: 64 strony
dla dzieci w wieku: 9+
cena okładkowa: 29 zł
… a do prezentacji pozostałych nominowanych w konkursie książek, możecie przejść wybierając odpowiedni tytuł:
“Praktyczny pan” Roksana Jędrzejewska-Wróbel
“Klątwa dziewiątych urodzin” Marcin Szczygielski
“Sam w domu” Lotta Olsson
“Przed Twoim urodzeniem” Rascal
mhm… Książka z ciekawym pomysłem, interesującą fabułą, sympatycznym i prostym zajączkiem, ale jednak jest małe ale… Mam co do niej mieszane uczucia. I mimo tylu pochlebnych recenzji, mnie do gustu nie przypadła. http://fifiimikipoznajaswiat.blogspot.com/2017/04/tru-barbara-kosmowska-emilia-dziubak.html
czytam u Ciebie, że masz podobne odczucia… a jednak najwięcej osób zagłosowało właśnie na nią! Dla jakiego wieku wg Ciebie jest przeznaczona?
Szczerze nie wiem, nie dałabym jej nawet dziesięciolatkowi. A taki nastolatek nie wiem, czy zechciałby sięgnąć do zajączków. Myślę, że do tej książki trzeba mieć wyrobiony światopogląd na wiele spraw poważnych. Nie wiem, jakim sposobem książka zwyciężyła, ja typowałam Szczygielskiego albo Jędrzejewską-Wróbel.
dzięki za Twoją opinię 🙂
regulamin konkursu dopuszczał do udziału książki dla dzieci w przedziale 5-8 lat. Zakładam więc, że profesjonalne jury, które zadecydowało o 5 nominowanych tytułach było przekonane, że treść książki odpowiada temu wymogowi… może trafi tu ktoś kto umiałby uzasadnić, że książka powinna trafić właśnie do dzieci do 8 roku życia ! Będę wdzięczna za taki głos!