Pamiętacie cudowną “Myszkę” Doroty Gellner z ilustracjami Dobrusi Rurańskiej? Niedawno, nakładem nowego wydawnictwa Tadam, ukazała się debiutancka książka obrazkowa tej ilustratorki.
Okładka zapowiada mroczną historię, ale wnętrze zaskakuje. Ilustracje są kolorowe i nie ma strachu.
“Znajdka” to obrazkowa opowieść o samotności. Urocze czarne stworzonko obserwuje z ukrycia zwierzęta, które spędzają czas w towarzystwie. Widzi jak wspólnie jedzą, bawią się i odpoczywają. Ono jest same i bardzo cierpi. Choć szuka i wypatruje, nie pasuje do nikogo…
Na szczęście życie czasem bardzo zaskakuje. Bohater niespodziewanie znajduje COŚ… a może kogoś? Sprawdźcie sami.
“Znajdka” to dobry pretekst do rozmowy o samotności i wyobcowaniu z przedszkolakiem. Często w grupie przedszkolnej jest dziecko, którego grupa nie akceptuje. Dzieciaki łatwo odrzucają i przyklejają łatkę, są dużo bardziej bezwzględne niż dorośli, nie krępują się w okazywaniu negatywnych uczuć. Warto uczulać dzieci, że dla kogoś odrzuconego, to może być bolesne, warto uczyć empatii.
W bardzo charakterystycznych ilustracjach Dobrusi Rurańskiej pełno jest przyrody. Tak jak w “Myszce” gęsto tu od liści, pnączy, kwiatów i owadów.
Urocza jest ta książka, postaci nie da się nie lubić. Mam ochotę je wszystkie przytulić 😀
Choć książka bardzo mi się podoba, to dobór papieru mi przeszkadza. Jest to błyszcząca i śliska kreda. To sprawia, że od stron odbija się światło, a na kartkach zostają ślady po palcach. Wolałabym matowy, zdecydowanie!
Choć w książce nie ma ani jednego słowa, Autorka zdecydowała się na krótki komunikat dla Was 🙂 za co bardzo jej dziękuję
tytuł: “Znajdka”
autorka: Dobrosława Rurańska
wydawnictwo: Tadam, 2016
objętość: 36 stron
dla dzieci w wieku: 3+
cena okładkowa: 39,50 zł